Komentarze: 0
Pisze juz chyba z dziesiaty raz jedno i to samo zdanie w kolko po czym je kasuje... mozecie sobie myslec jakas glupia itepe... brakuje mi kogos do kogo mogla bym sie przytulic pocalowac go eh... jak mialam taka osobe to powiedzialam jej ze nie chce z nia byc bo mi cos tam przeszkadzalo w jego zachowaniu... a teraz przez to cierpie....
A tak wogole to zastanawia mnie czy istnieje calowanie bez zobowiazan tzn... pytam dokladnie o to czy np jak znasz dana osobe widujesz ja dosc czesto calowalas sie z nia a jednak ta osoba udaje ze nic nie bylo minelo... i takie tam? bo kurde ja to mam przez to wyrzuty sumienia ale musze przyznac facet swietnie calowal tak delikatnie tak mmmrau..... :)) mozna tylko pozazdroscic takiego pocalunQ:)))
a tak wogole to ja chce isc do kina:>i mam ochote na sex :)) buhahahaha:)))